Prezentuję Państwu trzy wierszyki z kilkunastu umieszczonych w książeczce Krzysztofa Sąsiadka "Zabawy paluszkowe". Dzięki wspólnej zabawie tymi wesołymi tekstami z rodzicem lub rodzeństwem dziecko szybciej i prawidłowo będzie rozwijało się :
społecznie,
emocjonalnie,
manualnie,
językowo i komunikatywnie,
mentalnie (wyobraźnia),
Sfera emocjonalna i społeczna dotyczy kontaktu z własnymi emocjami i z emocjami osoby, która w ten sposób z dzieckiem spędza czas, która dotyka dłoni i paluszków dziecka, która patrzy mu w oczy, która się do niego uśmiecha, z którą dziecko zaczyna się wygłupiać i robić śmieszne miny. Zabawy te umożliwiają poznanie i nazwanie tych emocji, nauka ich rozpoznawania (smutku, radości, złości) i akceptowania, co będzie bardzo ważne w dalszym życiu dziecka. Istotne jest przecież to, by już jako dorosły człowiek umiało radzić sobie ze swoimi emocjami i potrafiło nimi zarządzać,
W czasie zabaw rymowankami nawiązują się silne i pozytywne więzi z opiekunem, poczucie ważności i przynależności do grupy społecznej.
Dzięki temu, że paluszki "są" w tych zabawach zwierzątkami bądź bajkowymi postaciami u dziecka rozwijamy wyobraźnię, zaś dynamiczniejszy rozwój mowy u dziecka spowodowany jest wielokrotnym powtarzaniem tych śmiesznych tekstów w czasie wspólnych zabaw. Również ruch dłoni i paluszków ma pozytywne znaczenie dla rozwoju mowy, gdyż za mowę i ruch palców odpowiadają te same ośrodki w mózgu.
Mam nadzieję, że wszystko dokładnie wytłumaczyłam.
Dodatkową zaletą zabaw paluszkowych jest to, że dzieci je uwielbiają i bardzo chętnie w nich uczestniczą, a potem same je inicjują.
A teraz zapraszam do poznania trzech wybranych przeze mnie wierszyków z książeczki Krzysztofa Sąsiadka, którą zachęcam, byście Państwo zakupili, gdyż jest w niej o wiele więcej takich utworów:
Auto do myjni przyjechało,
bo się umyć ładnie chciało.
Umyto: pierwsze koło podstawowe,
drugie koło podstawowe,
trzecie koło podstawowe,
czwarte koło podstawowe,
piąte koło zapasowe.
(w momencie, kiedy mówimy o kołach,
dotykamy kolejno paluszki dziecka,
zaczynajÄ…c od najmniejszego)
Paluszek zginam,
paluszek prostujÄ™,
paluszkiem ucho wskazujÄ™.
Paluszek zbinam,
paluszek prostujÄ™,
paluszkiem policzek wskazujÄ™.
Paluszek zbinam,
paluszek prostujÄ™,
paluszkiem nosek pokazujÄ™.
Paluszek zginam,
paluszek prostujÄ™,
paluszkiem ............................... wskazujÄ™.
(wymyślamy wspólnie, a potem wymyśla dziecko części ciała bądź osoby czy przedmioty z otoczenia i wskazujemy na nie palcem)
Poszła pani na spacerek.
-"idziemy" dwoma paluszkami: wskazującym i środkowym
Deszczowe chmury przywiał wiaterek.
-dmuchamy
Gdy daleko od domu już była,
deszcz zaczął padać,
-przebieramy wszystkimi palcami po stole
parasol rozłożyła.
-tworzymy parasol z obydwóch dłoni: lewa dłoń jest czaszą parasola, prawy palec wskazujący jest laską parasola
Gdy kropla za kroplą spadała,
-prawa dłoń wędruje do góry, na czaszę parasola i przebiera palcami na tej czaszy, naśladując deszcz
pani pod parasol się schowała.
-prawa dłoń chowa się pod parasol tak, jak poprzednio
Gdy deszczyk przestał padać,
parasol złożyła i do domu wróciła.
-zaciskamy lewą dłoń na palcu prawej dłoni, potem ten palec się wysuwa i razem ze środkowym "idą" po blacie stołu
Życzę wspaniałej zabawy.
Agnieszka Gaj